niedziela, 10 sierpnia 2014

Oszuści na Allegro: Galaxy S5, Nokia 6310i

Przeglądałem Allegro i znowu natknąłem się na kilka podejrzanych ofert.

Ustałem cenę rynkową dla modelu Galaxy S5. Od razu rzucają się w oczy niskie ceny podróbek.

 1460zł - bardzo atrakcyjna cena ale po wyświetleniu aukcji okazuje się, że...


Telefon leci do nas ze wschodu (nikt nie napisał, że z Chin), czas oczekiwania 39 (słownie: trzydzieści dziewięć) dni roboczych, po zaksięgowaniu wpłaty. Co oznacza, że kupując w piątek 08.08.2014r. i robiąc przelew tradycyjny, pieniądze zaksięgują w poniedziałek 11.08.2014, liczymy 39 dni i wychodzi 03.10.2014r. piątek. Jak nas kurier nie zastanie w domu, to odbierzemy w poniedziałek 06.10.2014r. czyli praktycznie po dwóch miesiącach. Oczywiście przesadzam i podałem przykład maksymalnego czasu realizacji zamówienia.

Niestety jednak ceny takich urządzeń się zmieniają, i za 2 miesiące już będzie wart dużo mniej.

Gdybym ja miał takie czasy na realizację zamówień mając na koncie pieniądze klienta, to bym jeździł lepszym samochodem, miał dom a nie mieszkanie itd. A tak muszę wyłożyć swoje pieniądze na towar i czekać na klienta.

Jeszcze jedna mała uwaga, serwis gwarancyjny Samsunga CCS nie honoruje dokumentu typu FV marża czy też paragon, na którym jest napisane: "telefon używany", czy "VAT 0%", telefony pochodzące z zagranicznych dystrybucji, również nie są w Polsce objęte gwarancją producenta o czym już kiedyś pisałem.

Nie wierzycie? Zapytajcie w serwisie autoryzowanym a nie sprzedawcy. Sprzedawca ma sprzedać, o odpowiedzialności sprzedawcy za towar możemy w tym przypadku zapomnieć.

Szukam dalej.


Kategoria niby Galaxy S5 ale:

  1. replika
  2. kopia
  3. demo
  4. demo
  5. znowu niska cena


O ile pkt 1 i 2 - to podróby lepsze lub gorsze, o czym autorzy ofert nas informują. To czym jest DEMO (pkt 3 i 4)? Demo to taki telefon wystawka - w salonach, marketach, wersja działająca telefonu okrojona o moduł GSM, czyli działa internet przez WiFi, możemy poszperać w menu ale już z niego nie zadzwonimy. Takie zabezpieczenie, jakby ktoś chciał ukraść, to nie będzie miał pożytku z niego. Ale jak widać, nie przeszkadza próbować sprzedać takie cudo na aukcji. Ale jakie ceny? 799zł za używany i 985zł za nowy?

Montowałem raz z czegoś takiego wyświetlacz - zdecydowanie odradzam - po setkach godzin używania na stojaku, nadaje się do przybijania gwoździ.

Pkt 5 to znowu niska cena i w opisie można znaleźć stwierdzenie:


"(...) Prawdopodobnie replika lub model przedprodukcyjny.
Aparat foto minimalnie gorszej jakości (...)"

Podesłano mi również aukcję, z możliwością kupna nowej Nokii 6310i. Wpiszcie w wyszukiwarce Allegro frazy: "Oryginalna Nokia 6310i", i "NOKIA 6310i 3 KOLORY". Przecież to od razu nadaje się na Policję. Hallo Policja! Przyjedźcie na Allegro.

Dlaczego:

Na dole aukcji mamy zalety kupowania w danej firmie. Wśród których jest wymienione: "Mamy siedzibę w Polsce a nie jak konkurencja..."

Wyżej natomiast jest napisane, że wysyłki są z magazynu za granicą.

Jedno nie wyklucza drugiego ale czy to nie jest naciąganie? Do tego zwalanie na pracę poczty. Jeżeli, nie podoba się komuś praca poczty (w domyśle Poczta Polska), to niech skorzysta z innego dostawcy.

Życzę rozsądku przy zakupach na odległość (Internet) i odradzam całkowicie kupowanie czegokolwiek czy korzystanie z ofert telefonicznych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz