środa, 22 stycznia 2014

Nokia 105 106 107 i 108

Dziś przyjrzę się nowym modelom Nokii z dolnej półki. Są to telefony dla klienta o niewielkich potrzebach. Telefon wszak służy do dzwonienia, reszta to dodatki.


Nokia 105
Prosty tani telefon. Występuje w dwóch wersjach kolorystycznych: czarny i niebieski. Niestety ma bardzo mały ekran - tylko 1,45" (wielkość ekranu jak w starej Nokii 1208 i 1209, czy jeszcze starszej Nokii 1600). Telefon ma wbudowane radio, niestety producent nie dorzuca w komplecie słuchawek. To naprawdę wersja dla oszczędnych. Cena niewysoka, więc i wykonanie nie powala na kolana.


Nokia 106
Ekran jest trochę większy - bo 1,8". Taki następca Nokii 100 lub wcześniejszych modeli jak 1661, 1616 czy 1800. Wersja kolorystyczna: pomarańczowa, biała i czarna. Jak napisano na stronie producenta: "Styl i prostota". Słowo "styl" należy wykreślić. Nie widzę zalet, no chyba, że zaletą jest zastosowanie w niej większego wyświetlacza niż w Nokii 105. Nadal pożałowano słuchawek.


Nokia 107 dual sim
Na pierwszy rzut oka to bliźniaczy model Nokii 106. Nawet ma taką samą kolorystykę. Obsługuje jednak dwie karty sim oraz kartę pamięci do 16 GB. Aparatu nadal nie ma, karta jest przeznaczona do muzyki, telefon ma w komplecie słuchawki. Wyświetlacz również tylko 1,8". Ja porównałbym tą Nokię do wcześniejszego modelu - Nokii X1-01.


Nokia 108 i Nokia 108 dual sim
W tym modelu dorzucono aparat, o zawrotnej jakości VGA czyli 0,3 mpix. Mamy również większy wybór kolorów: czarny, pomarańczowy, niebieski, biały i żółty. Idealne rozwiązania, dla osób które szukają nieskomplikowanego telefonu z prostym aparatem. Występuje oczywiście w dwóch wersjach - na jedną i na dwie karty sim. Obydwa modele Nokii mają Bluetooth! Co niektórych również ucieszy.

To tyle, i tak się rozpisałem...

sobota, 18 stycznia 2014

Chińskie "nowe" telefony nadal atakują

Rok temu pisałem o sztuczkach sprzedających na znanym portalu aukcyjnym. Więcej możecie przeczytać tutaj: Chiński rok świni

Czas biegnie dalej a klient nadal, kierując się niską zasobnością porftela, wybiera zakupy w sieci. Dziwię się, że niska cena nie zastanawia kupujących. Nie zapala się "światełko ostrzegawcze"?

Produkt dobry i tani to są dwa różne produkty.

Podam kilka przykładów z ostatnich dwóch tygodni. Ku przestrodze, zastanowieniu, edukacji...

Klient szuka telefonu - HTC Desire X. Na portalu aukcyjnym znajduje nowy w cenie 485zł. Podkreśla, że to są nowe telefony i nie pochodzą z Chin. Same pozytywy - jak określił chłopak. Dlaczego wydawało mi się to dziwne? Ponieważ, sam skupuję te telefony, podobnie jak moja konkurencja, za 480zł. Znalazłem tą aukcję. Telefony rzeczywiście mają nowe, aukcje - pozytywy, lokalizacja produktu - Wielka Brytania. Czas realizacji - miesiąc. Pieniądze oczywiście musimy wpłacić z góry na konto. Gdzieś już o tym czytałem...

Nie zastanawia nikogo fakt, że jeden skupuje takie telefony za 480 zł a inny sprzedaje w identycznej cenie, opłaca z tego koszty działalności, wystawienia aukcji, prowizję od sprzedaży itd. Komentarze pozytywne są często wymuszane na sprzedających. Kto z nas czyta pozytywne komentarze. Ja czytam negatywne, ewentualnie neutralne. Tymczasem w pozytywach można znaleźć takie kwiatki:

Źródło: mistrzowie.org

Przychodzi inny klient. Kilka miesięcy temu zainteresowany był telefonem Samsung Solid C3350. Nie skorzystał z naszej oferty, ponieważ znalazł o jakieś 50zł taniej w sieci. Co było na tyle dużą kwotą, że wybrał taką formę transakcji. Telefon dotarł, dokumentacja też: gwarancja i paragon fiskalny jest w komplecie.


Pech chciał, że telefon wymagał skorzystania z gwarancji producenta. Naprawa gwarancyjna nie została wykonana, ponieważ telefon nie pochodził z polskiej dystrybucji. Ba, nawet nie pochodził z europejskiej dystrybucji. Faktycznie druk gwarancyjny wyglądał "inaczej".



Małe wyjaśnienie - autoryzowany Samsunga nie naprawia gwarancyjnie telefonów zakupionych poza Polską. Nie przywoźcie więc telefonów z UK, Niemiec czy innego europejskiego kraju, bo u nas gwarancja nieobowiązuje. Przy okazji - nasz druk gwarancyjny wygląda tak:



Inne przypadki - dwie Motorole V8 edycja specjalna. Pierwsza zakupiona w lombardzie, nie działał mikrofon oraz kilka klawiszy. Druga działała do pierwszego rozładowania. Potem nawet na nowej baterii przestała funkcjonować. Przestrzegam więc, przed zakupem tej okazji. Poniżej zdjęcie produktu. Dystrybucja Hongkong (eng. Hong Kong).



Ostatni telefon, którzy przychodzi mi do głowy, to HTC One S. Kupiony oczywiście na aukcji, dystrybucja "from China". Wygląda jak nowy ale oczywiście na dzień dobry ma uszkodzony czytnik kart sim.


Minęły praktycznie dopiero dwa tygodnie nowego roku.

środa, 15 stycznia 2014

Samsung Galaxy Advance i9070 uszkodzone gniazdo ładowania

Dziś zaprezentuję wam telefon Samsung Galaxy Advance i9070 z uszkodzonym gniazdem ładowania.

Bardzo nietypowe uszkodzenie - zwarcie w złączu systemowym spowodowało spore zniszczenia. Telefon ma stopioną obudowę, zniekształcony klawisz "home". Uszkodził się także pokrowiec. Telefon ma również lekkie przebarwienia wyświetlacza od wysokiej temperatury - niewidoczne na zdjęciach.

Zobaczcie sami.








Oficjalna wersja - telefon podłączony do oryginalnej ładowarki sieciowej i położony pod poduszką. Ale w myśl zasady "wszyscy kłamią" mogło być inaczej.

Telefon oczywiście został naprawiony.

niedziela, 12 stycznia 2014

Następca 6310i

Telefon Nokia 6310i obrósł w legendę. Niektórzy używają tego modelu do dziś, inni szukają następcy. Kiedy powstanie telefon godny miana "następcy Nokii 6310i"? Może już jest?

Firma Nokia wiele modeli typowała na następcę. Były nimi między innymi: Nokia E51, E52, E90. A teraz?
Na to pytanie postaram się odpowiedzieć już wkrótce.

nju mobile obniża ceny

Sieć nju mobile obniża ceny.

Do niedawna mogliśmy się cieszyć rachunkiem 29zł miesięcznie i mieć bez limitów rozmów do wszystkich. Teraz rachunek może wynieść jedynie 19zł. Rozmowy nadal bez limitów tyle, że dotyczy tylko rozmów do sieci komórkowych. Na stacjonarne już płacimy. Teoretycznie większość osób zrezygnowała już z telefonów stacjonarnych ale pamiętać należy o tym, że większość firm nadal ma takie numery. A na pewno rozmaite infolinie to numery stacjonarne. Za załatwienie reklamacji bądź sprawy urzędowej zapłacimy więc dodatkowo. Nie więcej jednak niż 10zł.


Na kartę również rewolucja. Zamiast 2zł dziennie za nielimitowane rozmowy, SMSy, i 100MB internetu - zapłacimy tylko 99gr ale ... tylko za połączenia na komórki. Szczegóły oferty - aktywacja usługi 6zł, usługa ważna 62 dni.


Więcej na stronie operatora: http://www.njumobile.pl/

niedziela, 5 stycznia 2014

Samsung Galaxy Trend (GT-S7560) vs. Samsung Galaxy Trend Lite (GT-S7390)

Nie tak dawno wyszedł na rynek nowy model Samsunga z serii Galaxy - Trend, oznaczenie producenta GT-S7560. Szybko stał się popularny, ponieważ ma go w ofercie praktycznie każdy operator. Przyzwoity smartfon na Androidzie za niewielkie pieniądze.




Wyświetlacz 4", 4GB wbudowanej pamięci, procesor 1GHz, 5 MPIX aparat, 768 MB pamięci RAM. Taki standard. Kolejny smartfon z floty klikudziesięciu modeli Galaxy.


Przed kilkoma dniami zaś na rynek wszedł model o podobnej nazwie - Samsung Galaxy Trend Lite, oznaczenie producenta GT-S7560. Dopisek Lite sugeruje, że ma w stosunku do poprzednika jakieś ograniczenia. Porównałem funkcje tych dwóch telefonów i okazało się, że w zasadzie różni się aparatem. Wersja Lite ma tylko 3 MPIX (poprzednik 5 MPIX), i nie ma dodatkowego aparatu z przodu (poprzednik miał 0,3 MPIX). W "pełnej" wersji mamy też lampę błyskową.




Reszta bez zmian, wygląd trochę inny, w związku z tym pokrowiec nie będzie od pełnej wersji pasował. Lite obsługuje też micro SIM. Trend obsługiwał standardowe (do nie dawna) karty SIM.


Samsung Galaxy Trend Lite w zakupie jest niewiele tańszy niż pełna wersja. W niektórych sklepach jest tylko 30 zł różnicy.

Żeby konsumentom namieszać w głowach Samsung Galaxy Trend Lite sprzedawany jest również pod nazwą Samsung Galaxy Fresh. Występuje też w wersji na dwie karty sim - symbol ma wtedy charakterystyczną liczbę 2 na końcu, czyli GT-S7392.

Samsung na dwie karty o oznaczeniu GT-S7562 to Samsung Galaxy S Duos a nie jak moglibyśmy przypuszczać Samsung Galaxy Trend Duos.

Czy ktoś tą numerację w końcu ogarnie?

piątek, 3 stycznia 2014

Telefon po zalaniu, zawilgoceniu cz.1

Rozpoczynam serię telefony po zalaniu, zawilgoceniu. Jest to jedna z najczęstszych przyczyn nieprawidłowego działania telefonu. Zapewne większość z was spotkała się z odmową naprawy sprzętu przez serwis gwarancyjny, który unieważnił gwarancję. Spora część tych osób, nie była świadoma nawet, że zawilgocenie miało miejsce i nie czuje się winna.








Samsung C3050. Klient skarżył się na problemy z naładowaniem telefonu. Na wyświetlaczu pojawiały się komunikaty o zbyt wysokiej temperaturze baterii. Wymiana baterii nie pomagała. Po rozkręceniu okazało się, że telefon jest po jakimś zawilgoceniu. Pod jednym ekranem uzbierało się sporo tlenku żelaza czyli rdzy. Woda plus prąd równa się przyspieszona korozja. Telefon nie do uratowania. Należałoby wymienić płytę główną.









 Drugie zdjęcie to Nokia 6303. Telefon o dziwo działał ale bardzo krótko trzymała w nim bateria. Rozległe ślady śniedzi wskazywały, że musiał zostać porządnie zamoczony. Próby naprawy prawdopodobnie zabiłyby telefon.







Trzeci telefon to Samsung S5610. Wpadł do wiadra z wodą. Wyjęty po pół godzinie. Czyszczenie nie pomogło. Większość miedzianych złącz skorodowała. Wyświetlacz przestał działać po 24 godzinach od wyczyszczenia w wannie z ultradźwiękami. Można go jeszcze reanimować ale naprawa przewyższa wartość urządzenia.







Ostatni telefon to Sony Ericsson K850i. Nie działał wyświetlacz. Czyszczenie plus wymiana wyświetlacza przekracza wartość urządzenia. Do tego nie można dać żadnej gwarancji jak długo jeszcze będzie działał bezawaryjnie.




Przepraszam za słabą jakość zdjęć. Zdjęcia były robione tylko w celach poglądowych. Postanowiłem je wrzucić, gdyż tylko jedna z osób wiedziała, że telefon wpadł po prostu do wiadra z wodą. Jedna nie znała pochodzenia telefonu. Dwie pozostałe osoby były jedynymi użytkownikami i nie wiedziały, co może być przyczyną nieprawidłowego działania telefonu.

Chrońmy więc nasze telefony przed wilgocią. Będą działać dłużej.