niedziela, 24 listopada 2013

Android: Gingerbread, Ice Crem, Jelly Bean, KitKat - z czym to zjeść?

Każdy z nas spotkał się ze słowem Android. Prócz określenia na robota o humanoidalnych kształtach, to nazwa systemu operacyjnego. Android jest w tej chwili najpopularniejszym system operacyjnym dla urządzeń mobilnych takich jak telefony komórkowe, smartfony, tablety czy netbooki.

Wielokrotnie spotkaliście się z dopiskiem Gingerbread, Froyo. A ostatnio Ice Cream w skrócie IC lub Jelly Bean czyli JB. O co chodzi?

Od kwietnia 2009 roku każda wersja Androida zostaje opracowana pod nazwą nawiązującą do jakiegoś deseru bądź innego słodkiego produktu. Kolejne wersje systemu są wydawane w kolejności alfabetycznej.

Stąd pierwszą wersją Androida (1.0), wydaną 23 września 2008 był Apple Pie (jabłecznik). Pierwszym telefonem z systemem Android, który pojawił się na rynku był G1 (znany też jako Era G1, HTC Dream i T-Mobile G1). Smartfon zaprojektowany i produkowany został przez HTC.


9 lutego 2009 pojawił się Banana Bread - chleb bananowy, (wersja 1.1).

30 kwietnia 2009 pojawiła się wersja 1.5. o nazwie Cupcake (babeczka).

15 września 2009 pojawia się Donut (pączek) czyli wersja 1.6.

26 października 2009 mamy wersję 2.0 o nazwie Éclair (ekler), do której wprowadzono drobne zmiany 3 grudnia 2009 (wersja 2.0.1) oraz 12 stycznia 2010 (wersja 2.1)


20 maja 2010 pojawia się Froyo (frozen yogurt czyli mrożony jogurt) - wersja 2.2.Poprawki 23 września 2010 - 2.2.1 i 22 stycznia 2011 - 2.2.2.

Kolejna wersja 2.3 nosi nazwę Gingerbread czyli piernik. Kilka razy poprawiana aż do wersji 2.3.7.

Wersja 3.0 czyli Honeycomb (plaster miodu) dostępna była tylko na niektórych tabletach. Pojawiła się 24 stycznia 2011 i doczekała się kilku poprawek - wersje 3.1 (10 maja 2011) i 3.2. (18 lipca 2011)

Od niedawna mamy wysyp smartfonów z wersją 4.0 i 4.0.4. To Ice Cream Sandwich czyli lodowa kanapka. Premiera systemu miała miejsce 19 października 2011 a ostatnia poprawka 28 marca 2012.

Jednakże pożądana ostatnio przez wszystkich jest Jelly Bean czyli żelek. Jest to wersja 4.1.2 z 27 czerwca 2012, która doczekała się poprawek: 4.2 w dniu 13 listopada 2012, 4.2.1 od dnia 27 listopada 2012 oraz 4.2.2 - 11 lutego 2013. Potem była jeszcze poprawka 4.3 w dniu 24 lipca 2013. Ostatnia wersja to 4.3.1 z 3 października 2013.


Najnowsza wersja, o której słyszeli tylko maniacy nowości to KitKat, która miała premierę 31 października 2013r. Prawdopodobnie jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia pierwsze telefony będą w sprzedaży właśnie z tym systemem.

Kolejna 5.0 ma mieć nazwę Key Lime Pie a może Lime Pie czyli ciasto limonkowe. Bo kolejną literą alfabetu jest przecież L.


Co będzie dalej? M jak Marmalade czy W jak Wedel, dowiemy się za kilka lat.



sobota, 2 listopada 2013

Słaba bateria w telefonie - czy należy ją wymienić?

Wiele osób przychodzi do nas kupić nową baterię do telefonu, bo "stara krótko trzyma" - tak najczęściej się tłumaczą klienci. Po zakupie następuje złość i rozczarowanie, bo nowa trzyma tak samo a czasem krócej. Postanowiłem przyjrzeć się dlaczego tak jest.

Czas rozmów


Klienci za porównanie mają poprzednie lata, czyli 3, 5 a nawet 10 lat temu. Porównując jednak ilość rozmów wykonywanych obecnie a "kiedyś", widzimy, że rozmawiamy dużo więcej i dłużej. Telefon wrósł w społeczeństwo, stał się osobistym przedmiotem codziennego użytku. Jest dla nas tym, czym wcześniej był zegarek. Proszę sprawdzić ile ze znanych wam osób nosi zegarek w celach praktycznych - do sprawdzania godziny, ile zaś w celach dekoracyjnych czy dla "szpanu". Czy ktoś z was nosi dwa zegarki równocześnie na ręku? A ile osób nosi przy sobie dwa lub trzy telefony - prywatny, służbowy, "dla kochanki" ...

Po co taka ilość telefonów? Bo rozmawiamy więcej niż dawniej. Dlatego operatorzy kuszą nas rozmowami bez limitów do wszystkich sieci. Jest zapotrzebowanie - jest usługa. Już za 29zł miesięcznie możemy rozmawiać ze wszystkimi bez limitów a kiedyś? 1,79 czy 2,29 PLN za minutę - takie były stawki. Rok 2003 jeden z moich pierwszych abonamentów w Idei (jeszcze nie Orange) na firmę miał 50 minut do wszystkich sieci, kosztował 59zł plus VAT i SMSy nie były wliczone (średnio mój rachunek wynosił 120zł), w PLUSie zaś dostałem dobry telefon za 1zł ale rozmowy były tak drogie, że miesięcznie w firmie wydawaliśmy ponad 200zł na rozmowy z klientami.

Tanie rozmowy generują duże ilości rozmów, na spacer z psem wychodzimy z telefonem i przy okazji rozmawiamy, do sklepu po bułki idziemy z telefonem i rozmawiamy, jadąc autobusem sms-ujemy itd. Moim faworytem ostatnich tygodni jest pan, który miał dwie nokie X1-01 (dual sim) i chciał tak zmodyfikować zestaw słuchawkowy, żeby mógł równocześnie odbierać rozmowy ze wszystkich czterech kart sim, jadąc na skuterze - bezpieczeństwo najważniejsze.

Podsumowując, czasy 5-sekundowych darmowych połączeń już dawno się skończyły, teraz rozmawiamy całe godziny. Zanim przyjdziemy kupić ładowarkę, sprawdźmy w internecie jakie parametry ma nasz telefon, bo może się okazać, że nasz nowy telefon ma możliwość wykonywania rozmów przez 8 godzin lub tylko 4. Wtedy bateria może nawet jednego dnia nie wytrzymać. Inne operacje też pobierają energię.


Zasięg


Bardzo ważnym elementem jest zasięg w telefonie. W Polsce a zarazem w całej Europie telefony GSM pracują na dwóch różnych częstotliwościach: 900 MHz i 1800 MHz. Częstotliwość 900 MHz wykorzystywana jest w momencie, gdy telefon znajduje się poza obszarami miejskimi. Nadajniki 900 MHz mają większy zasięg ale gorsza jest jakość połączeń. Zasięg takich nadajników to około 25-35 km, w zależności od ukształtowania terenu (wzgórza i lasy ograniczają łączność). W centrach miast czy na terenach rekreacyjnych - tam gdzie mamy duże skupisko użytkowników - korzysta się z nadajników 1800 MHz. Mają one szersze spektrum częstotliwości dla użytkowników, co oznacza, że w danym momencie na obszarze danego obszaru (a właściwie komórki, ang. cell) więcej osób może rozmawiać. Naturalnymi przeszkodami są ściany budynków - nasze żelbetonowe bloki, stąd w mieszkaniach z wielkiej płyty czy piwnicach będzie gorszy zasięg. Im wyższa częstotliwość tym gorsza przenikalność fal elektromagnetycznych.

Oczywiście im dalej od nadajnika się znajdujemy, telefon potrzebuje więcej mocy na połączenie - wymianę danych cyfrowych z nadajnikiem GSM, dlatego szybciej skończy nam się bateria w telefonie jeżeli będziemy mieli jedną czy dwie kreski zamiast pełnego zasięgu w telefonie.

UMTS czyli telefonia komórkowa trzeciej generacji (3G) używa jeszcze innej częstotliwości, z uwagi na kolejne koszty nadajniki 3G stawia się w najbardziej zaludnionych obszarach. Najpierw operatorzy musieli objąć cały kraj zasięgiem 900 MHz, potem większe skupiska 1800 MHz a potem dostawić nadajniki UMTS.

Oczywiście sieci komórkowe cały czas się rozwijają , po to by przesyłać więcej danych i szybciej. Dlatego mamy kolejną sieć - LTE, jest to następca sieci trzeciej generacji. LTE czy nowsza TLE-A charakteryzuje się jeszcze mniejszym zasięgiem, bo nadajnik maksymalnie wysyła sygnał na odległość 1 km do tego może obsłużyć tylko kilkaset odbiorników. Pionierem w Polsce jest PLUS GSM (i Cyfrowy Polsat, przecież to jest ten sam właściciel - Pan S.). Sieć LTE obejmuje na dzień dzisiejszy tylko naprawdę duże miasta, ewentualnie centra większych miast. Znowu są to koszty dla operatorów no i dla nas - użytkowników komórek.

Oczywiście nasze nowoczesne telefony pracują na różnych częstotliwościach i przełączają się miedzy nimi płynnie, w miarę możliwości technicznych danego telefonu i sieci telefonii komórkowej. Poruszając się - np. samochodem generujemy częstsze przełączanie się między komórkami sieci. Raz mamy lepszy, raz gorszy zasięg. To również powoduje większe zużycie baterii.


Bluetooth


Oczywiście włączenie bluetooth w telefonie spowoduje obniżenie wydajności baterii, o ile? To jest trudne do sprawdzenia, ale myślę, że od 10% na czuwaniu (mamy włączony BT, nie korzystamy) do 50% gdy rozmawiamy korzystając ze słuchawki BT. Przetestujcie sami na swoich telefonach.


WiFi


To znacznie większy pożeracz energii niż BT, zwłaszcza, gdy włączone ma się skanowanie w poszukiwaniu dostępnej sieci WiFi. Mieliśmy takie przypadki, gdzie Nokia E52 lub E72, pracująca pod systemem Symbian, miała uszkodzone oprogramowanie. Telefon non stop szukał sieci, co powodowało rozładowywanie baterii już po kilku godzinach. Nie można było wejść w menu, żeby wyłączyć funkcję wyszukiwania. Po zmianie oprogramowania opcję wyszukiwania WiFi można było wyłączyć. W telefonie wydłużył się czas działania na jednym ładowaniu.

GPS


Korzystanie z wbudowanego GPS znacznie nadwyręża zasoby energetyczne naszego telefonu. Nie tylko chodzi o korzystanie z nawigacji. Niektóre telefony włączają GPS nawet podczas przeglądania map - należy wtedy odpowiednio skonfigurować telefon bądź aplikację do nawigacji. Podczas robienia zdjęć, niektóre telefony do zdjęcia dopisują informacje z GPS o miejscu jego wykonania. Podobnie ma się sprawa z wyszukiwarką Google czy aplikacjami społecznościowymi jak Facebook. Możemy tam zezwolić na ustalanie naszej pozycji, żeby Google wiedziało, co nam zaproponować w wyszukiwarce a Facebook mógł powiadomić naszych znajomych, gdzie się znajdujemy.


Uszkodzona bądź niewłaściwa ładowarka


Najlepiej korzystać z oryginalnych akcesoriów dołączonych do telefonu. Jednak urządzenia takie jak ładowarka może ulec uszkodzeniu. Wtedy jesteśmy zmuszeni na kupno ładowarki i stajemy przed dylematem droższy oryginał czy tańszy zamiennik. Nie każdy zamiennik jest beznadziejny. Unikajmy jednak tych tanich za 5 czy 10zł ładowarek. W tej cenie nie da się wyprodukować dobrego produktu. To chińska masówka o niewłaściwych parametrach. Ceny "normalnych" ładowarek zaczynają się od 15 - 20zł. Najważniejszym parametrem, na który musimy zwracać uwagę jest wydolność prądowa. Czyli prócz 5V na wyjściu -OUTPUT mamy informację o natężeniu prądu czyli "ilości prądu" jaką może ładowarka wysłać do telefonu. Standardowe telefoniki mają ładowarki z natężeniem 380-650mA. Natomiast smartfon potrzebuje często natężenia 1000mA czyli 1A lub nawet więcej. Tablety od 2A do 2,5A. Jeżeli kupimy tanią ładowarkę, która ma tylko 650mA to będziemy mieli problemy z naładowaniem naszego smartfonu.

Dotyczy to głównie złącz micro USB, nie każda ładowarka się nadaje - pomimo zgodności złącza od słabego modelu LG czy Samsunga do telefonu typu Galaxy czy Xperia prądu może nie wystarczyć. Wtedy telefon będzie się ładował i ładował i się nie naładuje.

Uszkodzony telefon


Telefony ulegają różnym uszkodzeniom. Najczęstszym jest zawilgocenie telefonu. Nie mówię tu o wpadnięciu telefonu do jeziora czy utopieniu w toalecie. Naprawdę wystarczy niedużo wilgoci by telefon "zabić" lub poważnie uszkodzić. Nie ma wymówki dla tych, którzy sądzą - zalał się w tamtym roku ale działał normalnie - dopiero tydzień temu bateria wysiadła.

Nic bardziej mylnego, telefon zalał się wodą lub przebywał w środowisku o zwiększonej wilgotności. Stopniowo elementy miedziane korodowały pokrywając się charakterystycznym zielonym nalotem. W końcu korozja zwiera poszczególne elementy telefonu - gęsto upakowane obok siebie w technologii SMD lub BGA. Poszczególne elementy robią zwarcie i bateria szybciej się rozładowuje. Wymiana baterii w takim przypadku nie zadziała, telefon będzie dalej rozładowywał baterie, czyli będzie tak samo krótko trzymać jak poprzednia.

Uszkodzone gniazdo ładowania najczęściej objawia się tym, że telefon nie ładuje wcale. Jednak czasem w złączach micro USB następuje zwarcie z powodu korozji i wtedy telefon "sam się ładuje" czyli pokazuje ładowanie nawet gdy nie jest podłączona ładowarka.

Czasami w telefonach uszkodzone są układu kontrolujące ładowanie - wtedy telefon może pokazywać ładowanie, jednak bateria w rzeczywistości nie będzie się ładować. Głównie dotyczy to telefonów Nokia.

Z kolei Sony Ericsson może mieć problemy z oprogramowaniem, wtedy wyskakuje komunikat: "skorzystaj z oryginalnej baterii Sony Ericsson". Zmiana oprogramowania załatwia sprawę w większości przypadków. Z taką usterką spotkałem się m.in. w modelach Hazel, Elm, K850, W595, W995.


Uszkodzona karta pamięci


Miałem telefony z uszkodzoną kartą pamięci, gdzie telefon nadmiernie nagrzewał się i rozładowywał w kilka godzin. Niezauważenie w porę efektu nagrzewania doprowadziło do trwałego uszkodzenia telefonu.

Uszkodzona karta sim


Najczęstszym objawem uszkodzonej karty sim są restarty telefonu lub zawieszanie się. Jest to szybko zauważane przez klientów, wszak nigdzie się dodzwonić nie można no i normalnie używać telefonu. Podczas restartu telefon loguje się do sieci, co za tym idzie potrzebuje więcej energii. Ciągłe restarty zdecydowanie szybciej rozładują baterię niż telefon w stanie czuwania.

Smartfon


Smartfony pracują pod systemem operacyjnym Android, iOS, Windows Phone/Windows Mobile, BlackBerry OS, Symbian, Bada OS, Firefox OS. Charakteryzują się one wielozadaniowością, co w związku z tym idzie wiele aplikacji działa w tle samoistnie, nie wywoływanych przez użytkownika. Aplikacje same się uaktualniają, same synchronizują dane poprzez transmisję danych itd. Obciążają również procesor telefonu, który do pracy potrzebuje więcej prądu. Nawet ustawienia animowanej tapety spowoduje skrócenie czasu pracy baterii. Niepotrzebne aplikacje powinniśmy zamykać, nie przechodzić bezpośrednio do uruchomienia kolejnej. Zwolni się w ten sposób pamięć operacyjna i procesor zamknie zbędne procesy - wzrośnie moc obliczeniowa telefonu.

Dziwne baterie


Na rynku mamy wiele baterii różnego pochodzenia, są oryginały, ewidentne ich podróbki oraz zamienniki lepsze lub gorsze. Ceny oryginalnych baterii są często horrendalnie wysokie, stąd pole do popisu dla importerów produktów "made in China". Nie bójmy się produktów wyprodukowanych w Chinach, większość producentów telefonów przeniosło tam swoje fabryki. Jednak co hurtownia to inna marka baterii. Kupujmy sprawdzone produkty, najczęściej u lokalnego sprzedawcy. Dlaczego nie przez internet - ponieważ może być problem z reklamacją. Baterie oryginalne mają 6 miesięcy gwarancji. Dlaczego tak krótko, skoro zamienniki często 12 miesięcy lub więcej? Każda bateria ma określoną ilość cykli ładowania, co oznacza, że prędzej czy później wysiądzie. Producenci a właściwie importerzy baterii dają więcej gwarancji na swoje produkty, żeby zachęcić klientów do kupowania właśnie ich baterii. Jednakże oferowane baterie często znikają z rynku - firma zamyka działalność, pojawia się jako inna z nowym produktem. U kogo wtedy wymienimy baterię? Poza tym koszt wysyłki produktu często przewyższy wartość baterii. Kupując baterię w normalnym sklepie, mamy pewność, że reklamacja będzie rozpatrzona pozytywnie. Poza tym polskie prawo stanowi, że oświadczenie gwarancyjne musi zostać złożone w formie karty gwarancyjnej, która jest potwierdzeniem udzielenia gwarancji i w razie potrzeby na jej podstawie dokonana zostanie naprawa. Gwarancja udzielona przez oświadczenie zawarte w reklamie telewizyjnej, radiowej, ulotce czy napisie na opakowaniu nie ma znaczenia, gdyż nie formułuje żadnych obowiązków gwaranta.

Osobnym problemem są baterie o podejrzanie dużej pojemności, spotkałem się z bateriami do telefonów o pojemności 4800 mAh. Co jest bzdurą, niektóre baterie mają po prostu wydrukowane naklejki z tak absurdalną informacją. To tylko napis, zwykłe oszustwo.

***

Kiedy natomiast należy wymienić baterię?


Na pewno wtedy, gdy znacznie powiększy swoją objętość. Zrobi się gruba, bądź niezwykle miękka. Używanie takiej baterii może być niebezpieczne. Dlaczego? O tym już wkrótce.

Jeżeli mamy możliwość to zamieńmy się na kilka dni ze znajomym lub z kimś z rodziny na baterię, jeżeli będzie poprawa, to zdecydowanie bateria nadaje się do wymiany.

Można też zrobić również test baterii w autoryzowanym serwisie.

Mam nadzieję, że trochę pomogłem w problemie słabej baterii. W razie wątpliwości, zawsze można spytać się zaufanego sprzedawcy.