sobota, 23 sierpnia 2014

Konkurencja nie zawsze jest dobra

Ostatnio spotkałem się ze stwierdzeniem: "już nigdy nie kupię markowego telefonu, przecież za niego się przepłaca".

Co to jest "markowy telefon"? Pracuję w branży GSM już 13 rok, więc mogę się wypowiedzieć w tym temacie. Do znanych producentów telefonów komórkowych ma dzień dzisiejszy ja zaliczam* (alfabetycznie):
- Apple
- Blackberry
- HTC
- Huawei
- LG
- Motorola
- Nokia (czy teraz Microsoft Mobile Oy)
- Samsung
- Sony (dawniej Sony Ericsson)
- ZTE.

Co to jest niemarkowy produkt - to cała masa podróbek ale również telefonów, które klepie jedna fabryka i wypuszcza na rynek pod różnymi nazwami (ten sam produkt możemy znaleźć w różnych krajach, pod różnymi nazwami).

Ostatnio marka Lenovo jest coraz bardziej widoczna ale nadal jest to niszowy produkt, który omijają operatorzy. Pojawił się też po latach nieobecności Alcatel i Philips ale ich smartfony można stawiać na równi z myPhone, Kazam, Kruger & Matz, Acer, Prestigio, GoGlever, Manta, Yarvik itd. W tej chwili, mając odpowiednie zaplecze finansowe fabryka w Chinach naklei na swoje produkty, wymyślone logo i przyśle kontener z towarem do nas.

Produkty z ostatniego akapitu są sprowadzane na zasadzie: dwie sztuki na handel, trzecia na części, żeby były na naprawy gwarancyjne. Przy gorszym produkcie zmienia się proporcja na 1:1 lub firma pojawia się, sprzedaje badziew i znika.

Klienci, którzy wybierają tanie smartfony, kierują się głównie portfelem a z parametrów telefonu przemawia do nich:
- ilość rdzeni procesora
- zegar jakim jest taktowany procesor
- przekątna ekranu
- wielkość aparatu.

Ostatnio magicznym słowem klucz jest również "Gorilla Glass". Kiedyś wystarczyło napisać na pudełku 12 mpix aparat i telefon szybko znajdował nabywcę. Teraz trzeba zrobić podróbkę iPhone, Galaxy SIII,S4 czy S5. I dopisać "Gorilla Glass".

Na tej stronie http://www.corninggorillaglass.com/products-with-gorilla znajdziecie listę urządzeń pracujących z zastosowaniem technologii  "Corning Gorilla Glass".



Zwolennicy czy inaczej "nabici w butelkę" mają swoje argumenty: to są te same podzespoły co w oryginalnym telefonie. Nic bardziej mylnego. Procesor czy przekątna ekranu nie stanowi o jakości produktu. Niedokształceni również myślą, że im wyższa wersja Androida, tym lepiej będzie działać ich smartfon. Znajdujemy więc potem telefony z wgranym na siłę systemem z innego urządzenia, które nie pracuje stabilnie lub obciąża znacznie urządzenie.

Kupujemy więc nasz super tani smartfon i okazuje się, że menu nie jest do końca po polsku, brakuje w nim AutoFocusa, lampy błyskowej, nie ma LTE, obudowa to u tam odstaje, pojawia się nieszczelność i telefon kurzy się niemiłosiernie, a ilość pamięci wewnętrznej woła o pomstę do nieba. Procesor jest podkręcony programowo w górę, przez co telefon grzeje się podczas użytkowania a bateria trzyma pół dnia.

Tańszy produkt wiąże się ze znacznie gorszym wykonaniem. Na obudowie pojawiają się zbyt szybko rysy, elementy gumowe zużywają się. Przewody słuchawek i ładowarki szybko się przełamują. Podstawowy element wymienny jak akumulator jest nie do dostania. W związku z czym już po roku możemy mieć problem z używaniem swojego urządzenia, nawet jeżeli dbamy o nie. Większość producentów gwarantuje 6 miesięcy poprawnej pracy baterii, nieliczni 12 miesięcy. Kolejnym minusem, to absolutny brak dodatkowych akcesoriów jak pokrowiec czy folia na ekran.

Osobnym problemem jest naprawa pogwarancyjna, po upadku i zbiciu ekranu (wyświetlacza, dotyku) czy po wyłamaniu gniazda microusb bądź czytnika kart sim, produkt ląduje w koszu.

Oczywiście o wsparciu "producenta" w temacie nowego oprogramowania możemy zapomnieć, a na zagranicznych forach internetowych nikt nie słyszał o telefonie jaki kupiliśmy sobie w elektromarkecie w Polsce.

Jak mawia znane przysłowie: "Chytry traci dwa razy". Więc czy warto żałować pieniędzy? Zwłaszcza, że "markowi" producenci walczą z tanią elektroniką obniżając ostatnio mocno ceny. Telefon do dzwonienia i smsowania możemy nabyć poniżej 70zł, a smartfon za niecałe 150zł.

Spadek cen niestety wymusił słabsze wykonanie produktów, również u "markowych" producentów. Telefony już nie są tak trwałe jak te sprzed 10 lat. Produkcja jest w małej ilości sztuk, co kwartał jesteśmy zasypywani całą gamą produktów. I znowu powoduje to problem - kiedy będzie pokrowiec do LG F70, Alcatela One Touch Pop C5, Nokii 225, Samsunga Galaxy Grand 2.

___
* jeżeli pominąłem jakąś markę w mojej liście - zrobiłem to celowo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz