sobota, 4 października 2014

Sony: Xperia dogania serię Galaxy Samsunga

Podczas moich studiów w Olsztynie pierwszy raz spotkałem się z telefonem komórkowym firmy Sony. Kolega posiadał Sony J5 i zachwałał jego przestrzenny, polifoniczny dźwięk. Sam osobiście wtedy miałem legendarną Nokię 3310, buzzer której nie wydawał tak cudownego brzmienia. Moja Nokia grała niczym kartka z pozytywką czy pamiętne zegarki elektroniczne z melodyjkami. Tak, "gimby nie pamiętajo" ale ja miałem 30 lat temu taki zegarek, który wygrywał 7 melodii.



Sony oferował wtedy modele J5, J6, J7, J70 oraz kozacki Z1. W 2002 roku japońska firma Sony połączyła swoje siły ze szwedzkim Ericssonem. Powstały pierwsze "wpólne" modele - telefony z kolorowym wyświetlaczem, w tym pierwsze biało-niebieskie cudo - T68i - z dołączanym aparatem! 


Ja zapamiętałem modele Sony Ericssona, jako te, które ciągle gubiły zasięg. Przejęły chyba tą własność od produktów firmy Ericcson. Były bardzo delikatne, zwłaszcza w porównaniu z Nokią. Jednak pchały rozwój sprzętu mobilnego, zaś inni producenci z pewnością zazdrościli niektórych rozwiązań.

Nie wierzycie? Przypomnę model z 1999r. Dokładnie 15 lat temu Ecisson wprowadził na rynek pierwszy smartfon, pracujący pod kontrolą systemu operacyjnego Symbian. Ericsson R380.


Mieliśmy później wersję z kolorowym ekranem - Sony Ericsson P800.


Ja wspomnę kilka urządzeń, które sam używałem - Sony Ericsson T610i - wbudowany aparat, czarny fortepianowy kolor obudowy, odtwarzał dzwonki w formacie midi - mogłem posłuchać utwory Chrisa Hüelsbecka - soundtrack z kultowej gry na Amigę - Turrican II.




Potem miałem K700, który miał aż 40 MEGABAJTÓW pamięci i odtwarzał MP3, do tego aparat 1,3 MPIX z lampą! Zmieniłem go na W810i, który w komplecie miał 1GB kartę pamięci, aparat 2 MPIX i robił wyraźniejsze zdjęcia niż Nokia 6500 Slide z aparatem 3,2 MPIX i obiektywem Carl Zeiss. Poniżej jedno z moich prywatnych zdjęć.


Przenieśmy się do czasów obecnych. Teraz firma istnieje tylko pod szyldem Sony. Wypuszcza lepsze lub gorsze smartfony, klasycznych telefonów w ofercie już nie ma.

Seria Xperia w numeracji dogania sztandarowe modele Samsunga Galaxy. Xperia Z pojawiła się w lutym 2013 roku, Z1 w październiku jeszcze tego samego roku. Z2 w marcu 2014 roku, najnowszy model Z3 we wrześniu 2014r. Szybko, nawet bardzo. Tylko czy na pewno są to następne i na tyle rozbudowane modele, by nazywać je kolejnym numerkiem?

Zobaczmy co się dzieje w niższych seriach. Seria E, czyli najprostsze rozwiązania - mamy model E, E1 i nagle E3. Z pośpiechu zapomniano o wprowadzeniu modelu E2.

Seria M: model M i od razu M2. M3 jeszcze nie ma, M1 nie było i nie będzie.

Serie L, V - na razie tylko po jednym modelu.

Seria C: C i od razu skok do C3.

Seria T: T (James Bond), brak modelu T1, niezany na naszym rynku T2 i już obecny T3.

Seria A: Na razie nie znane w Polsce: model A i A2.

Seria Compact, czyli mini. Tak jak Samsung ma swoje Galaxy S i Galaxy S mini, jak LG wprowadziło G2 i G2 mini, Sony ma również, od momentu wypuszczenia na rynek Z1, model Z1 compact. Wersji compact brakuje przy Z2, ale już przy Z3 jest Z3 Compact. 

Z uwagi na pechową cyfrę 4, podejrzewam, że na początku roku 2015 powstanie Z5 i Z5 mini. A na jesieni 2015 już Z6 i Z6 mini. Samsung w tym czasie dojdzie do Galaxy S6 i S6 mini, a Apple dalej będzie miało swojego iPhone 6 i iPhone 6 Plus. No może doda literkę S na końcu, bo na przykłąd poprawi wyginające się obudowy.

Nie wierzycie, że liczba 4 jest pechowa? Producenci telefonów komórkowych zaś tak. Unikają tej cyfry w oznaczeniach jak tylko mogą. Ile modeli Nokii ma liczbę 4 w nazwie? Ja kojarzę tylko 3410 i 5140. Mieliśmy serię 1xxx, 2xxx, 3xxx, 5xxx, 6xxx, 7xxx, 8xxx, 9xxx. Ale 4-ki na początku: NIGDY! Samsung: Galaxy S (i9000), SII (i9100), SIII (i9300), S4 to od razu i9500 a w zasadzie i9505, nie powstał model i9400. Przy modelu S5 zmieniła się polityka nazewnictwa i z SGH przeszliśmy do SM. Dlatego nazwa kodowa zamiast brzmieć SGH-i9600 ma oznaczenie SM-G900. Czemu 900? Następny, S6 jaki będzie miał symbol? G910? G1000? W którą stronę pójdą inżynierowie, a w którą marketingowcy Samsunga? Tego nikt nie przewidzi.

Nadążacie za tym wszystkim? Ja już od kilku lat nie.

Ciekawe, czy gdyby zapytać o funkcje modelu Z2 mini Radę Nadzorczą Sony, ktoś wiedziałby, że taki model nie powstał.

Quo vadis świecie nowych technologii?

2 komentarze:

  1. Jestem zdania że całkiem nieźle pamiętam momenty kiedy pogrywało się w gierki na Amigę 600. W moim odczuciu jest to powrót do czasów młodości i jestem zdania, że wielu z nas lubi takie czasy. W ostatnim czasie udało mi się nawet pobrać emulator Amigi https://staregierki.pl/emulator-amiga/ więc można było sobie przypomnieć lata młodości. Piękna rzecz takie stare gry.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń